The members of Italian far-right party Forza Nuova (FN), in coalition with Polish neo-nazi group National Radical Camp (Obóz Narodowo-Radykalny, ONR), launched beach patrols in order to “protect women and children from migrants” in the Italian town Rimini. Additionally, the fascists intend to conduct separate patrols in the Iown, against “migrant drug dealers”.
The first patrol took place yesterday, following a joint FN and ONR conference “Wake Up Europe”. The event was attended by FN leader Roberto Fiore and members of ONR. The conference had to change venues three times due to protests from the Italian left, which described the attendees as nazis and mafia members and called for a blockade and a boycott of the hotel where the event finally was allowed to take place. The Italian left also declares that they will protest against the right-wing patrols in Rimini.
During the conference, the Italian and Polish far right activists declared that rapes of European women by migrants specifically are “part of everyday life in Europe” and that they are forced to “take matters in their own hands to ensure safety of our women and children.” They also called for a fight against a “muslim invasion.”
Polish nazis said on their Twitter page that they decided to “take matters into their own hands” in reaction to the horrific incident from August last year, when a Polish tourist was brutally raped in Rimini by three men: citizens of Morocco and Nigeria. The men were sentenced to 8, 9, and 16 years in prison. In Poland, this abhorrent crime became a go-to symbol of alleged dangers of muslim migration to Europe for the far-right.
The survivor, in an interview for the Italian paper La Repubblica called for calm and said that all she wants is justice and not revenge and asked not to politicize her tragedy. Her wishes however were not respected and this tragic incident lead to yet another outbreak of anti-migrant sentiments in both Poland and Italy, with Polish Vice Minister of Justice openly stating that he wishes for reinstallation of death penalty and torture among others.
[pl] –>
Whilst sexual attacks on women can never be dismissed, the extreme right-wing myth that the refugees coming to Europe are the main perpetrators in this crimes have been debunked by the media and have no back up in statistics. What’s more, spreading fear about some particular group of men and enforcing the belief that sexual attacks are committed by strangers is dangerous to women as, contrary to the European nationalists’ claims, most of this attacks are committed by family members, friends and acquaintances rather than strangers.
ONR considers itself an ideological descendant of the antisemitic political movement which existed before World War II, sharing the same name and flag. The original 1930s movement, banned in Poland in 1934, was influenced by the ideas of Italian fascism and German nazism. The modern version of ONR is considered a neo-nazi movement by many antifascist campaigners in Poland, and its flag is widely recognised as a hate symbol. ONR attracted publicity in 2005, 2007, 2008 and 2009 for marches celebrating the anniversary of the anti-Jewish riot in polish town Myślenice in 1936. In 2009, one of the organisation’s regional cells was delegalized by the court for promoting nazism and racial hatred.
The FN leader Roberto Fiore, a frequent guest on ONR marches in Poland, in the 1970s was one of the co-funders of Terza Posizione (“the third position”). The organisation acted as a cover-up for the extreme right terrorist group Nuclei Armati Revoluzionari (NAR). The group was responsible, among others, for a bomb attack at the train station in Bolonia in 1980, which killed 85 and injured 200 people. NAR was also known for political assassinations. Following the NAR trial, Fiore was sentenced to 5 years in prison, however, he did not serve it, as he fled to the UK and avoided extradition back to Italy. In 2000, The Guardian suggested that the extradition did not take place due to Fiore’s regular cooperation with MI6. In 2013, during an interview, Fiore said that “fascism was a great episode in Italian history and had great achievements.”
Forza Nuova recently expressed its solidarity with Luca Traini, a neo-nazi who in February this year went on a two-hour shooting rampage in Macerata in central Italy, injuring 6 people from Nigeria, Ghana, the Gambia and Mali.
[PL]
“Musimy walczyć z muzułmańskim najazdem” – deklarowali umięśnieni działacze ONR na wspólnej konferencji z włoskimi neofaszystami z organizacji “Forza Nuova”. Później razem poszli na plażę
Działacze Obozu Narodowo-Radykalnego wybrali się na wycieczkę do słonecznej Italii, by wziąć udział w konferencji Europa Awake. Na konferencji mówili między innymi takie rzeczy:
„To narodowcy od początku stanowczo sprzeciwiali się masowej imigracji. Czas pokazał, że mieliśmy rację. Nie chcieli nas słuchać, a teraz sytuacja w Europie jest tragiczna. Powtarzamy raz jeszcze: musimy walczyć z muzułmańskim najazdem”.
Wydarzenie odbyło się w mieście Rimini, w którym w zeszłym roku grupa imigrantów zgwałciła Polkę. Sprawcy dostali wysokie wyroki – spędzą w więzieniu od 10 do 16 lat. Dla polskiej prawicy ta sprawa stała się symbolem zagrożeń związanych z imigracją z krajów muzułmańskich.
Poza ONR, w konferencji udział wzięli również włoscy neofaszyści z organizacji Forza Nuova, która ostatnio wsławiła się m.in. tym, że solidaryzowała się z Lucą Trainim, neonazistą, który w lutym 2018 roku otworzył ogień do Afrykańczyków w Maceracie, raniąc sześć osób. Roberto Fiore, przewodniczący Forza Nuova, deklarował na konferencji:
„Chcemy wziąć sprawy w swoje ręce i nie dopuścić do powtórki sprzed roku. Patrole wysłane przez Forza Nuova i ONR zapewnią bezpieczeństwo naszym rodakom w tym symbolicznym miejscu i czasie”.
Poza dyskusjami neofaszyści znaleźli też czas na zwiedzanie miasta Rimini. Obok działaczy ONR wzięli w nim udział również dziennikarze skrajnie prawicowego portalu medianarodowe.com.
Po wszystkim zaś umięśnieni działacze z ONR i Forza Nuova udali się na plażę w celu jej „patrolowania”.
Nie wiemy, jak długo będą bawić w Rimini. Dzisiejsze warunki są idealne do plażowania: świeci słońce, temperatura powietrza wynosi 27 stopni, a wody: 26 stopni.
ONR, czyli polski flirt z faszyzmem
Obóz Narodowo-Radykalny to organizacja odwołująca się do przedwojennej organizacji o tej samej nazwie, która wzorowała się na włoskim faszyzmie i hitlerowskim nazizmie, domagała się wprowadzenia tzw. getta ławkowego. Działacze dzisiejszego ONR wraz z kolegami z Młodzieży Wszechpolskiej zainicjowali i do dziś organizują Marsz Niepodległości.
ONR w swojej Deklaracji Ideowej w otwarty sposób przeciwstawia się demokracji:
„Odrzucamy każdą formę totalitaryzmu, w tym liberalną demokrację, jako reżimy polityczne skrajnie szkodliwe dla wspólnoty narodowej”.
A także wypowiada się przeciwko mieszaniu się różnych „etniczności”:
„Postulujemy zachowanie stanu homogeniczności etnicznej, który sprzyja utrzymaniu pokoju społecznego i stabilności państwa”.
14 kwietnia 2018 w dawnej Stoczni Gdańskiej odbył się ogólnopolski zjazd ONR. Pod logo „Solidarności” prelegenci mówili, że Polska powinna być „jednolita kulturowo i homogeniczna etnicznie”.
Petycję o „o konsekwentne wykorzystywanie uprawnień nadzorczych nad stowarzyszeniem ONR” skierowaną do 88 Starostów i Prezydentów miast, w których ONR ma swoje oddziały, podpisało 29 tys. osób.
Jak na razie jednak działalność ONR nie spotyka się ze stanowczą odpowiedzią władz.
Forza Nuova i Roberto Fiore: neofaszyści, terroryści, rasiści
Roberto Fiore jest znany polskiej publiczności – był bowiem wielokrotnie honorowym gościem na Marszu Niepodległości w Warszawie.
Kim jest Roberto Fiore?
Terrorysta
„Wy musicie przejąć ulice, miasta, place i musicie być wzorem dla reszty Europy!” – wołał w 2017 roku sceny Marszu Niepodległości Roberto Fiore.
Włoch, który jest regularnym gościem marszu, jest liderem partii Forza Nuova („nowa siła”). Ta siła nie jest już zresztą taka całkiem nowa, bo istnieje od 1997 roku. Wcześniej, w latach 70. Fiore był współzałożycielem organizacji Terza Posizione („trzecia pozycja”).
Organizacja działała jako przykrywka dla skrajnie prawicowych terrorystów z Nuclei Armati Revoluzionari („zbrojne komórki rewolucyjne”) odpowiedzialnych m.in. za zamach bombowy na dworcu kolejowym w Bolonii w sierpniu 1980 roku (85 zabitych, 200 rannych).
NAR mordował też swoich przeciwników: sędziów, polityków, policjantów. Na przełomie lat 70. i 80. grupa stała za co najmniej 33 zabójstwami.
Zbieg
Fiore był jedną z kilkudziesięciu osób skazanych w procesie NAR – dostał 5 lat więzienia. Nie trafił jednak za kraty – zdążył uciec do Wielkiej Brytanii. Uniknął ekstradycji, brytyjski The Guardian sugeruje, że dzięki stałej współpracy z MI6. Udało mu się nawiązać współpracę z tamtejszą skrajną prawicą i wraz z kilkoma jej przedstawicielami założył International Third Position, organizację o ideologii łączącej elementy socjalne z czystością rasową.
W deklaracjach ITP rasizm przedstawiany jest jako „separatyzm rasowy”. Warto o tym wspomnieć, bo termin ten pojawił się w kontekście Marszu Niepodległości zanim działacze ONR i Młodzieży Wszechpolskiej zorientowali się, że polska opinia publiczna – w tym jej konserwatywna część – nie jest tożsama z fanklubem zespołu Konkwista 88.
Użycie tego zwrotu nie jest przypadkiem ani pomyłką – „separatyzm rasowy” to jedna z podstawowych idei współczesnego europejskiego faszyzmu.
W latach 90 ITP podjęła się osobliwego projektu. Za pieniądze gromadzone w pseudo-katolickich fundacjach Św. Michała Archanioła i Św. Jerzego działacze skrajnej prawicy kupili… hiszpańską wioskę. W Los Pedriches nieopodal Walencji chcieli stworzyć warunki do pielęgnowania narodowej krzepy – uprawiać ziemię wraz z wyłącznie białymi towarzyszami i przygotowywać się do „starcia cywilizacji”. Wielki projekt odnowy cywilizacji łacińskiej upadł, gdy brytyjscy urzędnicy zainteresowali się pieniędzmi podejrzanych fundacji.
Przyjaciel Putina
Fiore, jak wielu europejskich nacjonalistów, z entuzjazmem spogląda na putinowską Rosję. Moskwa jest jego zdaniem ostatnim strażnikiem zachodnich wartości, tak jak kiedyś był nim Rzym.
„Nie mówię tego ja – tak mówi bóg!” – zapewniał podczas konferencji zorganizowanej w Petersburgu przez Międzynarodowe Rosyjskie Forum Konserwatywne. W marcu 2015 roku do Rosji zjechali przedstawiciele kilkunastu skrajnie prawicowych partii z Europy, m.in. z neonazistowskiej niemieckiej NPD. Nie od dziś wiadomo, że Kreml wspiera europejską prawicową ekstremę, czego najgłośniejszym przykładem jest francuski Front Narodowy, który z rosyjskich banków pożyczył kilkanaście milionów euro. W zamian FN miał m.in. legitymizować rosyjską aneksję Krymu.
Na Krymie bywa też Fiore, który – jak opisywała Wyborcza w tekście o podejrzanych finansach włoskich faszystów – ściąga tam zachodnich biznesmenów.
Rycerz białej armii
„Nawet wszechobecne siły żydostwa zaczynają być niszczone przez zło, które same stworzyły” – pisze Fiore w tekście „Rycerze białej armii” opublikowanym w piśmie „Szczerbiec”. I prorokuje: „za 10 lat siły Nowego Porządku Światowego – wcielenie najgorszego zła – spotkają na swej drodze tylko nas. Nacjonalizm pogłębiony wiarą staje się małą, skromną, ale bardzo silną Armią Boga”.
Retoryka, którą Fiore raczył uczestników Marszu Niepodległości była stonowana w porównaniu z mieszanką mistycyzmu i militaryzmu, jakiej normalnie używa w swoich tekstach. Albo po prostu – w porównaniu z typowym językiem faszyzmu. Bo Fiore nie ma najmniejszego problemu z tym określeniem.
„Faszyzm był wspaniałym epizodem w historii Włoch i miał wielkie osiągnięcia” – przypomniała jego słowa „Wyborcza”, gdy Włoch w 2015 odwiedził polski Sejm za sprawą Roberta Winnickiego wybranego do Sejmu z listy Kukiz’15.
„Jeśli nazwiecie mnie neofaszystą, nie będę robił awantury” – to cytat z innej wypowiedzi dla włoskich mediów.
via: freedomnews.org.uk/ & oko.press